MEBLARZ - Lubin

P- P.

Ten sklep to jakiś dramat i przestrzegam wszystkich przed zakupami. Pierwszy raz meble przyjechały zarobaczone, leżak magazynowy gdzie na kartonie roiło się od robactwa, oczywiście Pani przyjmująca reklamację zarzekała się, że taki mebel otrzymali od producenta, nie przyjeliśmy mebla ale to był dopiero początek. Następną dostawę otrzymaliśmy po tygodni, tej samej toaletki, choć miała być nowa... Pani od reklamacji na maile odpisuje na 30 sekund przed zamknięciem a później nie odbiera telefonów. Trzeci raz dostarczyli inną ale porysowaną, z dziurami w środku, niestety tego moja żona nie zauważyła a reklamacji już nie uznają bo towar został przyjęty. Zwrotu też nie przyjmują. Sprawę zgłosiliśmy do Rzecznika praw konsumentów ale jeżeli nie chcecie problemów po prostu dajcie sobie spokój z zakupami w Meblarzu. Firma jak z kraju trzeciego świata. Przestrzegam!

Arkadiusz K.

Nie polecam tego sklepu. Zamówiłem krzesła coco I oraz coco II. Po trzech tygodniach otrzymałem informację że krzeseł mi nie wyślą ze względu na wycofanie ich z oferty i wyprzedanie stanów magazynowych. Co ciekawe mieli te krzesła na magazynie z wysyłką w 24H tylko w ilości 6 sztuk, Ja zamówiłem 4 sztuki więc woleli sprzedać w komplecie 6 sztuk. Musiałem się oczywiście prosić o zwrot pieniędzy. W tym sklepie już nigdy nic nie kupię.

Capital C.

Zamówiony stół przerósł oczekiwania. Jest piękny! Obsługa TOP. Polecam

Michał M.

Nie polecam naprawdę sklep jakaś porażka
Sprzedają meble o podanych wymiarach później się okazują inne wymiary
Reklamacja porażka a na końcu mam wysłać na własny koszt meble na reklamacje a producent stwierdzi czy nie zostały uszkodzone i po 14 dniach dostanę zwrot . Naprawdę już powinny ten sklep zamknąć

Helena J.

Coś niebywałego. Jak żyje nie spotkałam się z podobna obsługa. Zamówiłam kanapę. Termin dostawy na stronie 6-8 tygodni. Dojechała po 13 tygodnuach o 23:00. W miedzyczasie 4 telefonach do sklepu, do producenta, awanturze przez telefon. Pani z logistyki była zaskoczona, że nie zamierzam odebrać towaru o tej porze dnia, czy może nocy, i powoływała się na regulamin sklepu. Rozłączyła się w trakcie rozmowy i nie odbierała następnie połączeń. Standard białoruski. Pod każdym względem.. czytam opinie o sklepie. Ze towar przyjezdza uszkodzony a sklep nie przyjmuje reklamacji. Czeka mnie zatem jeszcze odpakowanie towaru na pace.

Mariusz

NIE POLECAM, sofa przyjechała przetarta. W związku z tym że przy przyjęciu tego nie zauważyłem na reklamację nie ma szans. Ta pseudo obsługa to dramat, chamstwo i buta. Omijajcie to miejsce szerokim łukiem.

Jakub C.

Przywieźli mi krzesła, obite, z dziurami w tapicerce, jedna noga totalnie zniszczona. Reklamacja nie przyjęta.
Tłumaczenia:
Jest to niemożliwe bo producent ma wysokie standardy
Na pewno to ja zrobiłem specialnie
Ale też w sumie moje roszczenia są niedorzeczne bo produkt ma taki być
itd itd
Ogólnie nagrałem cały proces rozpakowania produktów bo w poprzednich komentarzach ktoś napisał że sklep oskarżył go że zniszczył jak rozpakowywał, no to ja nagrałem jak otwieram... to oskarżyli mnie że to dziwna praktyka i na pewno wyciągłem i uszkodziłem a później schowałem i jeszcze raz wyciągłem sugerując że są zniszczone. PROPONUJE NAGRYWAĆ JUŻ PRZY ODBIERANIU OD KURIERA.

mustersystem

NIE POLECAM TEGO SKLEPU!!!

Zakupiłem w sklepie Meblarz 8 krzeseł (pierwszego gatunku) do jadalni za 5200 zł. Na realizację zamówienia czekałem 8 tygodni. Po tym okresie zostały dostarczone mi krzesła, ale drugiego albo trzeciego gatunku, miałem wrażenie, że to odpad z produkcji. Natychmiast po ich rozpakowaniu, poinformowałem o tym fakcie sklep, robiąc jednocześnie dokumentację zdjęciową każdego krzesła. Wykonanie krzeseł było nieakceptowalne, za długo opisywać ile usterek zawierały te meble. Mam wrażenie że fabryka produkująca te krzesła nie ma tzw. działu kontroli jakości, a sklep jako pośrednik w sprzedaży nie angażuje się w kontrolę towaru, który sprzedaje. Od tego dnia, zaczęły się problemy ze sklepem. Przeciąganie liny, reklamacja, protokoły, odwiedziny pracowników producenta, różnego rodzaju pomysły, oczywiście tylko i wyłącznie zadawalające sklep, nie klienta, który wywiązał się z umowy płacąc ustaloną kwotę za zakup i czekając grzecznie dwa miesiące na dostarczenie towaru. W cały proces dyskusji dotyczącej źle wykonanych krzeseł, włączył się nawet jaśnie pan szef sklepu, arogancki i niewychowany typ, który uważa klienta za zło konieczne i narzuca swoje wizje, nie biorąc absolutnie uwagę merytorycznych sugestii klienta. W następstwie tego procesu, zostały zaangażowane kancelarie prawne i doszło do wymiany poglądów w tej sprawie. Oczywiście cała ta historia miał zakończyć się na sali sądowej, ale po konsultacjach z prawnikiem, uświadamiając sobie, że jesteśmy w Polsce, gdzie klient to ham stojący na straconej pozycji, a sklep może zrobić co chce bez żadnych konsekwencji, doszło niestety do ugody przedprocesowej.
Cała sprawa trwała ponad pół roku i finalnie doszło do zwrotu krzeseł i oddania przez sklep pieniędzy za tragicznie wykonane krzesła, a ja byłem zmuszony zakupić tego samego typu krzesła u innego dostawcy, który stanął na wysokości zadania i dostarczył mi krzesła pierwszego gatunku. Reasumując, nie polecam sklepu Meblarz, jeżeli chcecie mieć spokój, omijacie ten przybytek szerokim łukiem, nigdy więcej zakupów w tym przybytku!